środa, 25 sierpnia 2010

To juz jutro

Kurcze to już pojutrze
 to teningowy wypad do egeru
Dziś ostatnie spotkanie organizacyjne , oczywiscie u doktora, znakomita whiski, dobre wino i pyszne mięso z sałatka grecka ( nomen omen )
Na szczęście oba wzory koszulek zyskaly uznanie w oczach kolegow , Marku (artem) bardzo dziękuję że zdążyłeś !!!!!
Szczerze mówiąc za wiele szczegółów nie ustaliliśmy bo ..... No właśnie było groźnie, kto nie był niech żałuje , - przemysł gdzie jestes ?
Slowo się rzekło ruszamy w piątek a druga grupa w sosbotę, już nie ma odwrotu, już klamka zapadła już po prostu trzeba i tyle ..... Planowaliśmy to miesiącami a za dwa dni spotkamy się w trasie, wierzę że damy rade , że nasze ukochane maszyny też nie zawiodą...
jak powiedzial doktor.... Bójmy sie gdzie jedziemy za rok ????
Kolejny wpis już z wiednia cześć.......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz