środa, 22 września 2010

szok - powyjazdowy

szczerze mówiąc jestem w szoku, to już tyle dni po wyprawie, a ciagle ktoś czyta bloga ! to miłe... a wracając do tematów motoryzacyjnych - tydzień, a nawet 11 dni bez moto wystarczy, czas pomyśleć o czymś nowym. I oto jest - dzięki szalonemu szefowi , "służbowy" wyjazd do Milano może przekształcic się , co tam może ... przekształci się w małą wyprawę po cinque terre na wypożyczonych motorach - niby tylko week end ale zawsze coś. oby pogoda dopisała ! włoskie skaliste wybrzeże, pięć uroczych miasteczek , będzie się działo !!!! to już pierwszego października..
jesli będą odsłony do mojego powrotu, to napewno coś napiszę ... a narazie kończe, przede mna tergi CEDE w poznaniu --- brryy .....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz